Przewidywana ilość kilometrów, jaką można jeszcze pokonać na posiadanej w baku ilości paliwa; W niektórych modelach samochodów komputer wskazuje, na jakim biegu aktualnie porusza się pojazd. Jeśli auto posiada automatyczną skrzynię biegów, komputer wskazuje, jaki bieg tryb jazdy został wybrany. W przypadku trybu manualnego
Po godzinie jazdy 15 pauza nastepna 30 min pauza po 3godz jazdy. 15 możesz zrobić po 1 minucie jak ruszysz jazdę. Nie słuchaj tych niedouczonych ćw.. oków. Robert, ponieważ czas pracy (nie jazdy), może być 6-ciogodzinny i fakt, że miałeś o 11-tej, 15 minut, o 12, 15 powinieneś zrobić 30 minut przerwy.
W takim wypadku zakup i montaż nowego okna są najlepszym wyborem. Po pierwsze, ze względu na nasz komfort, po drugie – z uwagi na fakt, że takie kłopoty z oknem z czasem się nasilają, wymiana prędzej czy później i tak stanie się więc konieczna. Wymieniając wyłącznie szyby narażamy się więc na podwójny wydatek.
Czy po 23 można jeździć szybciej? Nie. Jeszcze do niedawna obowiązywały przepisy, według których między 23 a 6 rano można było jechać 60 km/h tam, gdzie za dnia obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Zostały jednak zmienione i teraz pięćdziesiątka obowiązuje przez całą dobę. Ile można jechać poza terenem zabudowanym?
Oczywiscie udzial włąsny 150 PLN. Od jakiegoś czasu w Avivie mozna wymienić szybe takze w sieci serwisów Pilkingtona, co mnie bardzo cieszy bo to szyby na pierwszy montaz do BMW. Dowiadywałem się też jaki jest koszt szyby Pilkingtona z wymianą, jeśli chciałbym zrobić to na własny koszt.
Po wymianie szyby Kiedy już wymienisz ten element, przez kilka dni po montażu pamiętaj, by nie myć samochodu myjkami wysokociśnieniowymi i nie parkować samochodu na nierównej powierzchni, a nawet nie najeżdżać na krawężniki. Nie wolno również unosić samochodu na podnośniku i trzaskać drzwiami.
Na tytułowe pytanie należałoby odpowiedzieć przecząco i zamknąć temat. Jednak to zagadnienie wymaga szerszego omówienia. Skoro nie można jechać od razu po wypiciu jednego piwa, to po jakim czasie będzie się dało bezpiecznie prowadzić samochód? Sprawdź! Przepisy jasno określają, co wolno kierowcom, a za co grożą surowe kary.
Przednie szyby samochodowe ulegają takiemu samemu zużyciu eksploatacyjnemu, jak inne elementy nadwozia. Ponadto na ograniczenie ich żywotności wpływają różnego rodzaju drobne uszkodzenia, takie jak odpryski, czy pęknięcia, spowodowane uderzeniami drobnych kamieni wyrzucanych spod kół pojazdów. Na zużycie szyb czołowych wpływa również praca wycieraczek samochodowych. Te
Informacja o zalecanym czasie eksploatacji danego preparatu powinna znajdować się na opakowaniu. Płyn chłodniczy warto wymienić także po zakupie samochodu używanego. Zwykle można to zrobić wraz z regularną wymianą rozrządu i pompy wody, ale w niektórych autach nie jest to wymagane (starsze silniki z rozrządem łańcuchowym), w
W niedrogich drzwiach szkło można mocować za pomocą specjalnych drewnianych listew przyszybowych, które je utrzymują. W przypadku uszkodzenia należy podważyć listwy przyszybowe nie uszkadzając ich oraz gwoździ, którymi są mocowane, po czym możliwe będzie wyciągnięcie ewentualnych resztek szyby.
5Sljd. 13:55 Kiedy należy wymienić opony na nowe? Większość kierowców zna odpowiedź na to pytanie, ale przecież istnieje więcej niż jeden czynnik decydujący o przydatności opony do użycia Choć komplet nowych opon to spory wydatek, raz na jakiś czas trzeba zdecydować się na jego zakup. Stare i zużyte opony nie zapewnią już bowiem odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa ani komfortu jazdy. Kiedy powinniśmy pomyśleć o nowym ogumieniu? Większość polskich kierowców zna odpowiedź na to pytanie. Jak wynika z sondy przeprowadzonej na zlecenie głównym kryterium decydującym o nabyciu nowego kompletu opon, jest przede wszystkim głębokość bieżnika. Aż 79,8 % ankietowanych to właśnie ten czynnik wskazało, jako sygnał do zmiany opon. Drugim najczęściej wskazywanym kryterium był czas użytkowania opon - 16,7 % kierowców zmienia opony wtedy, kiedy użytkowany komplet jest już po prostu za stary. Natomiast tylko 3,5 proc. badanych kieruje się liczbą kilometrów przejechanych na danych oponach. Głębokość bieżnika Uwaga kałuża! Polskie przepisy mówią jasno. Minimalna głębokość bieżnika dla samochodów osobowych to 1,6 mm. Nowe opony dla porównania mają bieżnik głęboki na około 8 mm. Spora różnica głębokości żłobienia przekłada się na możliwości odprowadzania wody spod opony. Mniejszy bieżnik to także większa droga hamowania na mokrej nawierzchni. W przypadku opon zimowych głębokość bieżnika wpływa na zdolność "wgryzania" się w śliską nawierzchnię. Kierowcy często jeżdżą na oponach możliwie długo. Jeśli rzeczywiście, choćby ze względów finansowych, nie możemy chwilowo pozwolić sobie na komplet nowych opon, powinniśmy dostosować styl jazdy do możliwości naszych opon. Im płytszy bieżnik, tym wolniej powinniśmy jeździć, zwłaszcza po mokrej nawierzchni. Dobrze jest też zachowywać większe odstępy od poprzedzającego nas pojazdu. Jeśli zależy nam na bezpieczeństwie warto zawczasu pomyśleć o nowych oponach. Producenci zalecają, by opony wymieniać na nowe, gdy głębokość bieżnika wyniesie 2-3 mm dla opon letnich i 4 mm dla zimowych. Już wtedy droga hamowania jest wyraźnie dłuższa. ROBERT ROBASZEWSKI ROBERT ROBASZEWSKI Wiek opon, czyli guma też się starzeje Drugim czynnikiem jest wiek. Przyjmuje się, że okres użytkowania opony nie powinien być dłuższy niż 10 lat od daty produkcji, nawet jeśli głębokość bieżnika nie osiągnęła jeszcze poziomu wskaźnika zużycia i opona nie ma wyraźnych oznak zużycia, jak pęknięcia, czy rozwarstwienia. Powód to starzejąca się guma. Z wiekiem robi się coraz twardsza, przez co zmniejsza się jej przyczepność do nawierzchni. Najłatwiej to odczuć na szybko pokonywanym łuku, zwłaszcza na mokrej nawierzchni. Trzecią rzeczą, na którą powinniśmy zwrócić uwagę, są wszystkie zniekształcenia i nieregularności, jakie pojawiają się na ogumieniu wraz z upływem czasu. Jeśli podczas oględzin zauważymy wybrzuszenia, pęcherze, rozwarstwienia lub poprzeczne pęknięcia na ścianach bocznych albo na bieżniku, powinniśmy pojechać do najbliższego serwisu wulkanizacyjnego, żeby stan naszej opony ocenił specjalista. Jakie czynniki całkowicie bezwzględnie dyskwalifikują oponę? Na pewno osiągnięcie minimalnego poziomu wskaźnika zużycia w kilku miejscach na obwodzie opony. To również uszkodzenia, uniemożliwiające dalszą eksploatację, np. w odklejający się bieżnik, zdeformowanie lub odkrycie drutówki (elementu opony, na którym montowana jest ona na feldze), a także plamy i odparzenia wewnątrz opony. Dyskwalifikacją dla naszej opony będą również wszelkie, nawet powierzchowne, przecięcia i rozdarcia gumy boków opony, które mogą doprowadzić do uszkodzenia nitek osnowy opony. Myśląc o wymianie opon, warto również zastanowić się, ile kilometrów przejechaliśmy na starych gumach. Przy umiarkowanym typie jazdy, opony powinny bez problemu przejechać 25-50 tys. km. Jednak jeśli cechuje nas dynamiczny styl jazdy lub często poruszamy się po trudnym, wyboistym terenie, nasze opony zestarzeją się szybciej. Wymiana opon kolaż redakcja, materiały partnerów kolaż redakcja, materiały partnerów Zużycie opon a bezpieczeństwo Zużycie opon ma istotny wpływ na bezpieczeństwo jazdy, czyli na przyczepność oraz drogę hamowania. Płytki bieżnik to większe prawdopodobieństwo kłopotów z opanowaniem samochodu. Ma to znaczenie zwłaszcza przy mokrej nawierzchni, gdzie zużycie opon może mieć wpływ na wystąpienie zjawisko aquaplaningu, czyli sytuacji, w której bieżnik nie jest w stanie odprowadzić znajdującej się pod oponą wody, a w miejscu styku z podłożem tworzy się wodny klin, w wyniku czego samochód traci przyczepność i zaczyna "płynąć". Zużyta opona to również większe prawdopodobieństwo wystąpienia pęknięcia lub odklejenia się bieżnika, zejścia opony z felgi i innych mało przyjemnych zdarzeń, które mogą nas zaskoczyć na drodze. Jeśli więc nie chcemy narażać siebie i swojego auta na takie przygody, wystarczy regularnie kontrolować stan ogumienia. Marcin Lewandowski źródło: ZOBACZ TAKŻE: Przepisy w służbie... piratom drogowym Gwarancja | Kto da więcej? Skoda Superb - ogłoszenia
Widoczne na powierzchni szyby samochodowej drobne rysy i pęknięcia spowodowane są najczęściej uderzeniem kamieni wydobywających się spod kół pędzących aut. Uszkodzenia te będą się sukcesywnie powiększać, co w efekcie uniemożliwi kierowcy obiektywną ocenę sytuacji na drodze. Jedynym słusznym rozwiązaniem będzie wówczas wymiana szyby na nową. Kosztów tej usługi można uniknąć, jeśli zareagujemy odpowiednio szybko i od razu, po stwierdzeniu uszkodzenia szyby, udamy się do specjalistycznego serwisu naprawy szyb samochodowych. Zdaniem specjalistów z branży motoryzacyjnej wymiana uszkodzonej szyby samochodowej nie zawsze jest konieczna. Przy Fot: Nordglasszastosowaniu odpowiedniej technologii oraz materiałów, niewielkie rysy i pęknięcia bez problemu da się naprawić. Jak zapewnia ekspert z firmy NordGlass, przeprowadzona przez profesjonalistów usługa pozwala przywrócić pierwotną wytrzymałość szyby aż w 97% . Biorąc pod uwagę efektywność oraz opłacalność tej metody – warto już dziś dowiedzieć się, kiedy zamiast wymieniać, lepiej naprawić szybę czołową. „W miejscu ubytku na szybie stopniowo gromadzą się zanieczyszczenia, które pod wpływem działania zmiennych temperatur oraz opadów atmosferycznych mogą powodować sukcesywne pogłębianie się zakresu uszkodzenia. Dzieje się tak, ponieważ znajdujące się w szczelinie powietrze ma inny współczynnik załamania światła niż szkło. Naprawa ubytku w profesjonalnym serwisie umożliwia usunięcie nagromadzonego powietrza, a następnie wprowadzenie w miejsce ubytku specjalnej żywicy, której współczynnik załamania światła jest identycznym jak szkła szyby samochodowej. W ten sposób naprawia się przede wszystkim uszkodzenia punktowe, ale czasem, jeśli zgłosimy się do fachowców odpowiednio szybko, również pojedyncze pęknięcia liniowe. Co istotne, w miejscu, w które wprowadzona została żywica, może pozostać delikatny ślad. O tym,czy i jak bardzo będzie on widoczny na powierzchni szyby, decyduje rodzaj użytych materiałów oraz precyzja fachowca dokonującego naprawy. Z tego względu lepiej korzystać z usług renomowanych firm, które nie tylko stosują sprawdzone preparaty, ale i udzielają gwarancji na wykonaną usługę”. – wylicza ekspert z firmy odkładania naprawy nawet niewielkich mechanicznych uszkodzeń będzie powiększanie się ich rozmiaru. Nie warto do tego doprowadzić, gdyż, jak wskazuje ekspert z firmy NordGlass, nie każdy rodzaj uszkodzeń szyby czołowej da się później naprawić. „Szyba nie kwalifikuje się do naprawy, jeśli pęknięcia znajdują się bezpośrednio w polu widzenia kierowcy. W samochodach osobowych jest to strefa o szerokości 22 cm, umieszczona symetrycznie względem kolumny kierownicy, gdzie górną i dolną granicę wyznacza pole działania wycieraczek. W pojazdach użytkowych strefa ta ma kształt kwadratu o boku 22 cm, ze środkiem znajdującym się na wysokości 70 cm od powierzchni nieobciążonego siedzenia kierowcy. Całkowita wielkość uszkodzenia nie może również przekraczać 24 mm tj. średnicy monety 5 zł. Równie ważne jest, by odległość od krawędzi szyby nie była większa niż 10 cm. Jeśli na szybie występuje więcej ubytków, to musi dzielić je dystans co najmniej 10 cm”.Korzyści płynących z naprawy szyb samochodowych jest wiele. Do głównych z nich należą z pewnością cena - niższa o ok. 75% niż w przypadku zakupu nowej szyby - możliwość przywrócenia pierwotnej wytrzymałości szyby niemalże w 100% oraz krótki czas wykonania usługi. Kierowcy zwlekający z naprawą powinni również pamiętać o sankcjach prawnych wynikających z jazdy pojazdem, który nie jest w pełni sprawny technicznie. „Wszelkie uszkodzenia szyby dyskwalifikują auto podczas przeglądu diagnostycznego oraz stanowią podstawę do odebrania kierowcy dowodu rejestracyjnego przez Policję. Sądzę, że nie warto podejmować takiego ryzyka.”- wskazuje ekspert z firmy za wskazaniami eksperta z firmy NordGlass pamiętajmy, że rysa czy ubytek nie zawsze musi wiązać się z wymianą całej szyby samochodowej. Profesjonalna naprawa uszkodzenia pozwoli przywróci ć jej pierwotną wytrzymałość aż w 97%. Zamiast więc odkładać w czasie wizytę w serwisie już dziś zadbajmy o stan szyby czołowej w naszym ofertyMateriały promocyjne partnera
Jak długo trzeźwieje się po winie lub wódce? Od czego zależy tempo spalania alkoholu? Jak szybko się trzeźwieje? Kto upija się szybciej – kobiety czy mężczyźni? Szczuplejsi czy bardziej otyli? Próbując odpowiedzieć na te wszystkie pytania przeprowadziliśmy test, do którego realizacji wykorzystaliśmy alkomat Aisko BACSCAN F-50. Wyniki naszych pomiarów są zaskakujące! Wspólnym spotkaniom w gronie przyjaciół i rodziny bardzo często towarzyszy alkohol. Jeśli powrót do domu ma miejsce tuż po suto zakrapianej imprezie, ryzyko prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości jest bardzo realne. Każdy z nas inaczej bowiem reaguje na alkohol i w nieco innym tempie usuwa go ze swojego organizmu. Bardzo często zdarza się, że mimo dobrego samopoczucia, kierowca ma w niewielkim stopniu przekroczony dopuszczalny poziom alkoholu we krwi, który w Polsce wynosi 0,2 promila. Zobacz: Alkomat na prezent pod choinkę w 2020 roku? Sprawdzamy jaki wybrać! Zgodnie z polskim prawem, w takim przypadku popełnia on wykroczenie zagrożone karą aresztu od 5 do 30 dni, grzywną w kwocie od 50 do 5000 zł oraz utratą uprawnień do kierowania na okres od 6 miesięcy do 3 lat! A mowa tylko o wykroczeniu. Jeśli poziom alkoholu w wydychanym powietrzu przekroczy u kierowcy 0,5 promila, to popełni on w tym momencie przestępstwo, którego konsekwencje są znacznie poważniejsze! Test z wykorzystaniem alkomatu Aisko BACSCAN F-50 Aby sprawdzić czas, po upływie którego można prowadzić samochód po spożyciu alkoholu, postanowiliśmy wykonać specjalny test na naszym zespole redakcyjnym. Do jego zrealizowania wykorzystaliśmy alkomat Aisko BACSCAN F-50. Wyposażony jest on w specjalny, platynowy sensor elektrochemiczny pozwalający na wykonanie pomiarów z dokładnością nawet do 0,05 promila! Prosta obsługa oraz czytelny wyświetlacz LCD pozwalają w łatwy i szybki sposób sprawdzić stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeśli jest ono za wysokie (przekracza 0,20‰), alkomat nie tylko sygnalizuje to donośnym sygnałem dźwiękowym, ale także zmienia kolor podświetlenia ekranu z niebieskiego na czerwony dając jasny znak, że badana osoba jest pod wpływem alkoholu! Alkomat Aisko BACSCAN F-50 jest bardzo łatwy w obsłudze, a do tego w sposób czytelny prezentuje wyniki pomiarów. Co więcej, wyraźnie sygnalizuje przekroczoną normę zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, rozświetlając swój ekran na kolor czerwony! W zestawie znajdują się także 3 ustniki, baterie i pokrowiec na alkomat. Nie zabrakło też instrukcji w języku polskim. Wbrew pozorom ta ostatnia jest bardzo istotna dla prawidłowego przeprowadzenia pomiaru. Niewłaściwe posługiwanie się alkomatem może spowodować, że ten pokaże totalnie przekłamany wynik! O tym jak uzyskać właściwy pomiar na alkomacie pisaliśmy w artykule „Jak prawidłowo używać alkomatu?„ Założenia alkotestu – różna waga, płeć i alkohole W naszym alkoteście wzięły udział 4 osoby o zróżnicowanej wadze, wzroście, wieku i płci. Próba miała na celu porównać zarówno tempo spalania alkoholu, jak i różnice jego zawartości w organizmie po spożyciu tej samej ilości i rodzaju alkoholu w dokładnie tym samym czasie. Mężczyźni mieli za zadanie wypić po jednej, półlitrowej butelce wódki (40%), a kobiety po butelce wina o pojemności 0,75-litra (11,5%). Odstęp czasu pomiędzy spożyciem pierwszego, a ostatniego kieliszka alkoholu miał nie przekroczyć 4 godzin. Po wypiciu ostatniej porcji alkoholu, należało wykonać 1-godzinną przerwę, po której rozpocząć się miał pomiar stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu. Zobacz: Jak prawidłowo używać alkomatu? Należy zaznaczyć, że w trakcie próby uczestnicy alkotestu przez cały czas spożywali na świeżym powietrzu dania przygotowywane na grillu oraz domowej produkcji sałatki, a wódkę popijali napojami gazowanymi. Wszystko po to, by jak najwierniej odwzorować warunki, jakie panują w trakcie przeciętnej polskiej imprezy organizowanej wśród przyjaciół i rodziny. Aby móc porównać tempo spalania alkoholu zawartego w obu typach trunków, reprezentanci każdej grupy spożyli identyczną ilość danego napoju alkoholowego. Wyniki testu nawet dla nas okazały się jednak zdumiewające! Ile czasu trzeźwieje się po wódce? Największe stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu zanotowano u Daily Drivera. Mimo relatywnie wysokiej wagi (86 kg) miał on w wydychanym powietrzu 1,62‰ alkoholu. To oczywiście efekt spożywania 40-procentowego napoju alkoholowego. Mimo że wyraźnie lżejsza Helena wypiła o połowę więcej wina, to jednak stężenie alkoholu w wydychanym przez nią powietrzu było ponad 3-krotnie niższe! Warto przy tym zauważyć, że alkomat Aisko BACSCAN F-50 aż przez 9 kolejnych godzin bezustannie rozświetlał się na czerwono sygnalizując u Daily Drivera przekroczony poziom dopuszczalnej zawartości alkoholu we krwi! Mimo że pod domem czekał na niego ponad 200-konny hot hatch, nadal nie mógł on legalnie wsiąść za jego kierownicę. Po 10 godzinach stężenie alkoholu u Daily Drivera spadło do 0,17‰ a po kolejnej, 11-stej godzinie był on już teoretycznie trzeźwy. Dlaczego zatem wyniki alkotestu są naszym zdaniem zdumiewające? Bowiem cięższy o 11 kg od Daily Drivera Sławek nie dość, że był wyraźnie trzeźwiejszy od niego już po 1 godzinie od zakończenia spożywania wódki (1,17‰), to na dodatek wyraźnie szybciej spalał nagromadzony w organizmie alkohol. Chociaż słowo „wyraźnie” nie oddaje w pełni tego zjawiska. Po 5 godzinach od zakończenia picia alkoholu, Sławek miał dwukrotnie niższe stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu niż Daily Driver. Dwie godziny później był on już trzeźwy, podczas gdy jego kompan miał jeszcze 0,56‰ alkoholu w wydychanym powietrzu! W rezultacie Sławek wytrzeźwiał 4 godziny szybciej! To ogromne zaskoczenie biorąc pod uwagę różnicę w wadze pomiędzy nimi wynoszącą zaledwie 11 kg. Jak długo trzeźwieje się po winie? Zupełnie inaczej na alkohol zareagowały kobiety. Lżejsza o 20 kg Ola po spożyciu 0,75-litra wina, miała po pierwszej godzinie o 0,2‰ więcej alkoholu w wydychanym powietrzu od Heleny (0,7‰ wobec 0,5‰). Za to tempo z jakim panie trzeźwiały było bardzo podobne, przynajmniej z początku. Wyniki notowane przez alkomat Aisko BACSCAN F-50 przez pierwsze godziny prezentowały podobne spadki zawartości alkoholu we krwi u obu kobiet. Ola po drugiej godzinie straciła 0,19‰ alkoholu, natomiast Helena 0,18‰. Po następnej godzinie Ola spaliła kolejne 0,09‰, a Helena 0,16‰. Dopiero po 4 godzinie od zakończenia picia wina, zmieniło się tempo spalania alkoholu u przedstawicielek płci pięknej. Mimo początkowo wyższej zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, Ola dalej trzeźwiała w bardzo równym i szybkim tempie. Natomiast u Heleny wyraźnie wydłużył się proces pozbywania się alkoholu z organizmu. W rezultacie tego to Ola wytrzeźwiała pierwsza, notując na alkomacie wynik 0,00‰ o 1 godzinę szybciej niż Helena! I to mimo tego, że to Ola miała większy poziom zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu na początku alkotestu. Każdy z nas jest inny – po wódce można wytrzeźwieć równie szybko, co po winie? Powyższy test pokazał, jak wielkie różnice można zaobserwować u każdego z nas w zakresie pozbywania się z organizmu alkoholu. Jedni bardzo łatwo radzą sobie z jego spalaniem, inni jeszcze przez wiele godzin po zakończeniu spożywania napojów alkoholowych będą mieli go w organizmie. Najbardziej drastyczna różnica dotyczyła uczestników spożywających wódkę. Daily Driver potrzebował na spalenie tej samej ilości alkoholu prawie dwa razy więcej czasu niż Sławek! Co więcej, Sławek wytrzeźwiał w takim samym czasie co Helena, która spożywała dużo słabsze, bo tylko 11,5-procentowe wino! Zobacz: Stan nietrzeźwości a stan po spożyciu alkoholu – czy się różnią? Gdyby ktoś na rodzinnej imprezie stwierdził, że po wypiciu pół litra wódki wytrzeźwieje w takim samym czasie co kobieta po wypiciu butelki wina, zostałby zapewne wyśmiany. Mimo wszystko, warto mieć na uwadze fakt, że nie każdy z nas jest Sławkiem i prawdopodobnie nie spali alkoholu tak szybko ja on. Dla świętego spokoju i wspólnego bezpieczeństwa nie warto wsiadać za kierownicę auta szybciej niż po 12 godzinach od zakończenia spożywania wysokoprocentowego alkoholu. Tym bardziej, jeśli impreza była zakrapiana alkoholem dłużej niż kilka godzin i trwała przez 2 czy nawet 3 dni. Wtedy zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, skumulowana przez cały okres imprezy, może zbliżyć się nawet do 3 promili! Jeśli interesuję Cię, jak długo trzeźwieje się po 1 piwie to zachęcamy do lektury najnowszego naszego testu: Zobacz: Jak długo trzeźwiej się po jednym piwie? PS. Dziękujemy firmie Aisko za udostępnienie nam do testów alkomatu BACSCAN F-50. W trakcie całego testu wykonaliśmy ponad 40 pomiarów i tylko 2-krotnie powtarzaliśmy badanie, z uwagi na wykrycie niewielkiego wzrostu stężenia alkoholu na tle poprzedniej próby. Alkomat nigdy nie zaniżył wyniku, a biorąc pod uwagę liczbę wykonanych testów, okazał się zaskakująco dokładny. Z czystym sumieniem możemy go polecić. Powiązane artykuły: Jak długo trzeźwieje się po jednym piwie? Dopuszczalny poziom alkoholu w wydychanym powietrzu w Polsce Alkomat na prezent pod choinkę w 2020 roku? Sprawdzamy jaki… Stan nietrzeźwości a stan po spożyciu alkoholu – czym się…